TEN PIERWSZY MAŁY KROK
Nigdy nie ma idealnej pory na zmiany. Zawsze brakuje nam
czasu, energii czy po prostu ochoty. Niechętnie zmieniamy swoje
przyzwyczajenia, bo czujemy się z nimi dobrze. Bez nich nie
bylibyśmy tym, kim jesteśmy.
Jednak często nie zdajemy sobie sprawy, że zmiany to ewolucja
– potrzebują czasu i konsekwencji w działaniu, a w rzeczywistości
ich wprowadzenie jest znacznie łatwiejsze, niż się nam pierwotnie
wydawało. Zmiany zaczynają się od małych rzeczy, a z małych
rzeczy biorą się wielkie efekty.
ZIOLOVE to ten pierwszy mały krok. Jednak jeśli nie zabraknie
nam konsekwencji, to rzeczy, które dotąd wydawały się trudne do zrealizowania, staną się łatwe i dostępne.
ZIOLOVE to mieszanki (suplementy diety), których starannie
dobrane składniki łączą ze sobą wyjątkowe właściwości ziół,
wspomagając Cię w osiągnięciu założonego celu.
Produkty ZIOLOVE wytwarzane są z najlepszych polskich ziół,
pozyskiwanych z terenów czystych ekologicznie, bez wypełniaczy
i substancji pomocniczych.
HISTORIA
MÓWIĄ o ZIOLOVE

Anna Kostrzewska,
piosenkarka, autorka tekstów:
„Nad recepturami tych cudownych herbatek, czuwają ludzie, którzy doskonale znają się na mocy płynącej z ziołowej (części) natury!”

mgr inż. Mateusz Senderski,
autor receptur herbatek „Ziolove”:
„Cieszy mnie, że zioła i natura inspirują także młodsze pokolenia. Ziolove to połączenie tradycji z nowoczesnością! Trzymam kciuki za projekt!”

Katarzyna Gacek, pisarka,
autorka scenariuszy:
„Ziolove to moja miłość od pierwszego wejrzenia. Daje mi poczucie, że dbam o siebie, no i ten luksus dobrego smaku… Nie myślałam, że zdrowie może być takie smaczne!”

Magdalena Wołowska:
„Picie ziół to już teraz nieodłączny element mojego stylu życia, tak jak fitness.”

Zofia Wojtkowska,
dziennikarka i pisarka:
„Gdy już ledwo widzę ze zmęczenia, zaparzam Ziolove Zdrowe oczy. Gdy mam ochotę kogoś ugryźć po doświadczeniu mijającego dnia, szykuję Ziolove Na Sen. Wciąż nie oślepłam, mimo godzin spędzanych nad książkami i przed ekranem. Nikogo nie zjadłam, mimo trójki dzieci, trzech koni i trzech psów do ogarnięcia. I wciąż uwielbiam Ziolove!”